Dlaczego Tesla spada?
- Tesla odnotowała meteoryczne zyski podczas COVID-19, ale w tym roku straciła 2/3 swojej wartości
- Cena akcji spadła o 37% od czasu marcowego przejęcia przez Muska
- Przyszłość pozostaje niejasna, a czynniki makroekonomiczne sprawiają, że technologie spadają na całej linii
Śledź Invezz na Telegramie, Twitterze i Google News, aby otrzymywać najnowsze informacje >
Oh Elonie.
Ulubiony temat internetu – wszystko, co ma związek z Elonem Muskiem – nadal dominuje w przestrzeni publicznej. Enigmatyczne wybryki miliardera na Twitterze to aktualny temat, a biorąc pod uwagę pewne szaleństwa, które dzieją się za kulisami (lub, bardziej realistycznie na widoku), przypuszczam, że nie jest to zaskakujące.
Ja jednak chcę przyjrzeć się innemu z wielu przedsięwzięć Muska – Tesli. W ciągu ostatnich kilku lat firma samochodowa wzięła rynek za łeb, walcząc ze swoimi nagłośnionymi wątpliwościami dotyczącymi krótkiej sprzedaży i osiągając meteoryczne zyski.
Jednak czasy świetności już minęły, a jej akcje spadły z tych zawrotnych wysokości.
Zbliżenie na 2022 rok pokazuje, jak bardzo akcje się pogrążyły.
Środowisko makro jest fatalne
Po pierwsze, rynek jest krwawą jatką we wszystkich dziedzinach. Niewiele akcji zostało oszczędzonych i pod tym względem nie ma to nic wspólnego z Teslą. Weszliśmy w nowy paradygmat stóp procentowych po jednej z najdłuższych i najbardziej wybuchowych serii hossy w historii – co akurat zbiegło się w czasie z wejściem Tesli na giełdę w 2010 roku.
Technologia została uderzona szczególnie mocno, ponieważ zyski są dyskontowane przy wyższych stopach procentowych, a inwestorzy zdają sobie sprawę, że w okresie stymulacyjnego bonanżu wszystko stało się nieco zbyt wybujałe.
Aby to pokazać, wykreśliłem akcje Tesli na tle rynku. Notowania Tesli są jak wysoko lewarowany zakład na S&P 500, co nie jest aż tak zaskakujące. Niemniej jednak wydaje się, że w tym ostatnim kwartale pogrąża się jeszcze bardziej na południe niż można by się spodziewać. Czy zatem coś się stało w październiku?
Elon Musk jest skupiony gdzie indziej
To byłoby najnowsze hobby Muska – drażnienie świata nad każdą najmniejszą decyzją dotyczącą Twittera. Dorywczo przejmując inną firmę za 44 miliardy dolarów i mianując się dyrektorem generalnym nie jest dokładnie sposobem, w jaki inwestorzy Tesli chcą widzieć swojego człowieka numer jeden spędzającego swój czas.
Akcje były notowane na poziomie 230 dolarów w dniu 27 października, kiedy Musk mianował się jako “Chief Twit” – lub bardziej w naszym języku, CEO. Teraz notowania wynoszą 146 dolarów, co oznacza spadek o 37%.
Ogromna – i bardzo publiczna – odpowiedzialność, jaką jest rola CEO Twittera, może jednak zbliżać się do końca. Musk wcześniej poinformował inwestorów, że będzie ograniczać swój czas w firmie, a w zeszłym tygodniu uruchomił ankietę z pytaniem, czy powinien ustąpić. 57% głosowało na tak.
Następnie powiedział: “Zrezygnuję z funkcji CEO, gdy tylko znajdę kogoś na tyle głupiego, by objąć to stanowisko! Potem będę tylko zarządzać oprogramowaniem i kierować zespołami”.
Musk twierdzi, że jedynym powodem jest makro
Musk twierdzi, że to jedynie klimat makroekonomiczny powoduje, że Tesla się pogrąża.
Ponieważ oprocentowanie kont oszczędnościowych, które są gwarantowane, zaczyna zbliżać się do stóp zwrotu z giełdy, które nie są gwarantowane, ludzie będą coraz częściej przenosić swoje pieniądze z akcji do gotówki, powodując tym samym spadek akcji.
Elon Musk
Wydaje się jednak coraz bardziej oczywiste, że Tesla walczy z czymś więcej niż makro. Ross Gerber, wieloletni zwolennik Tesli, napisał niedawno na Twitterze, że “cena akcji Tesli odzwierciedla teraz wartość braku prezesa. Świetna robota dyrektorów Tesli – czas na przewrót”.
Porównanie do innych producentów samochodów, w tym amerykańskiego producenta ciężarówek elektrycznych Rivian i chińskiej firmy BYD, która produkuje pojazdy elektryczne i baterie, dodatkowo zdradza słabe wyniki Tesli.
Końcowe przemyślenia
Liczby pokazują, że Tesla ma wyraźnie gorsze wyniki, a Twitter wywołał strach na rynku – tak jak powinien. Ale drugim czynnikiem w tym wszystkim jest fakt, że Tesla niemalże nabrała mitycznej jakości w czasie pandemii, symbolu tradera Robinhooda, który nosi w sobie motyw stymulacyjny quasi-memowych akcji.
Jego wycena forsowała niepojęte poziomy na początku, a rok 2022 przyniósł wszelkiego rodzaju wyzwania. Czas meteorycznych akcji technologicznych się skończył, memów już nie ma, a stopy procentowe dawno odeszły od 0%.
Tesla toczy wiele bitew i nie są one łatwe.
Kopiowanie ekspertów handlowych jest łatwe dzięki eToro. Inwestuj w akcje takie jak Tesla i Apple. Handluj natychmiast funduszami ETF takimi jak FTSE 100 & S&P 500. Zarejestruj się w ciągu kilku minut.