Sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 0,9%: Czy recesja jest nadal możliwa?

Sprzedaż detaliczna wzrosła w kwietniu o 0,9%, mimo że inflacja utrzymała się na czterdziestoletnim maksimum, podał we wtorek Departament Handlu USA.

Istotne dane z raportu o sprzedaży detalicznej

Dla porównania, szacunki agencji Dow Jones mówiły o nieznacznie wyższym wzroście – o 1,0%. Podstawowa sprzedaż detaliczna (z wyłączeniem samochodów) zwiększyła się w ubiegłym miesiącu o 0,6%, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,4%. Dane te nie są skorygowane o inflację.

Co ciekawe, ceny energii w kwietniu spadły o 2,7%. Jednak wzrost sprzedaży internetowej o 2,1%, zwiększenie sprzedaży w barach i restauracjach o 2,0% oraz wzrost sprzedaży detalicznej o 4,0% przyczyniły się do wzrostu sprzedaży czwarty miesiąc z rzędu.

Również w poniedziałek Home Depot podał dobre wyniki za I kwartał i podniósł prognozy na cały rok, powołując się na silny popyt ze strony konsumentów w obliczu rekordowej inflacji.

Ekonomista reaguje na dane o sprzedaży detalicznej

W ujęciu rocznym sprzedaż detaliczna podskoczyła w kwietniu o 8,2%. Omawiając raport w programie Squawk Box w CNBC, słynny ekonomista Mohamed El-Erian powiedział:

Dane o sprzedaży detalicznej mówią nam, że gospodarka pozostaje stosunkowo silna. Ryzyko recesji istnieje, ale jest niskie. Wzrost spada, ale taka gospodarka raczej nie wejdzie w recesję, chyba że dojdzie do kolejnego błędu w polityce.

El-Erian powtórzył również, że gospodarka zmierza w kierunku stagflacji. W pierwszym kwartale 2022 r. PKB USA niespodziewanie spadło o 1,40% w ujęciu rocznym. We wtorek amerykańskie akcje wzrosły o ponad 1%.