
Dan Ives: „akcje spółek technologicznych prawdopodobnie teraz osiągnęły dno”
- Rezerwa Federalna USA podniosła w tym tygodniu stopy procentowe o 25 punktów bazowych.
- Dan Ives w CNBC wyjaśnił, dlaczego jest to właściwy moment na kupno akcji spółek technologicznych.
- Mark Mahaney również trzyma się wysokiej jakości spółek, takich jak Amazon i Google.
Indeks Nasdaq 100 spadł w czwartek o prawie 1,0% po tym, jak Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych podniosła stopy o 0,25 punktu procentowego i zasygnalizowała sześć kolejnych podwyżek w przyszłości.
Ives: nadszedł czas na akcje spółek technologicznych
Copy link to sectionCo ciekawe, Dan Ives z Wedbush Securities uważa, że teraz nadszedł czas na kupno spadających akcji spółek technologicznych. Dziś rano w programie CNBC – „Squawk Box” – powiedział:
To wyraźne zielone światło dla zakupu akcji technologicznych. Zerwali plaster, więc teraz mamy czystą drogę. Akcje technologiczne są najbardziej wyprzedane od pięciu lat, zwłaszcza te wysokiej jakości. Firmy zajmujące się usługami w chmurze, cyberbezpieczeństwem, spółki Big Tech, takie jak Apple i Google. Prawdopodobnie mamy teraz do czynienia z dołkiem dla kursów spółek technologicznych.
Ives zgodził się jednak, że zmienność w sektorze technologicznym będzie się utrzymywać.
Mahaney też trzyma się technologii
Copy link to sectionDzień wcześniej, przed posiedzeniem FOMC, Mark Mahaney z Evercore ISI również powiedział, że większa widoczność ze strony amerykańskiego Fed będzie pozytywna dla akcji spółek technologicznych.
Jeśli zyskamy pewność co do tempa wzrostu stóp procentowych, akcje dużych spółek i akcje spółek technologicznych mogą znowu wzrastać. Pozostaję więc przy Amazon i Google, dwóch najwyższej jakości spółek, które można obecnie kupić na wyprzedaży. Zwłaszcza Amazon, ponieważ jeszcze w tym roku zaprezentuje mocne wskaźniki fundamentalne, które staną się katalizatorem wzrostu akcji.
Akcje spółek technologicznych wyprzedają się już od prawie trzech miesięcy, co jest najdłuższą bessą od globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku.