Czy odcięcie Rosji od SWIFT przyniesie pożądany efekt?

Unia Europejska, USA i Wielka Brytania zgodziły się wykluczyć niektóre rosyjskie banki ze Swift, próbując uderzyć w sieć finansową agresora i jego dostęp do funduszy, podało BBC. Swift umożliwia płynny i szybki transfer pieniędzy za granicę. Jest to skrót od Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication.

To coś w rodzaju komunikatora internetowego, który informuje użytkowników o wysłaniu i przychodzeniu płatności, który wysyła ponad 40 milionów wiadomości dziennie. Szacuje się, że ponad 1% z nich dotyczy płatności rosyjskich.

To nie pierwszy kraj, któremu zakazano korzystania ze Swift

W 2012 roku Iran został wykluczony z systemu Swift w ramach nałożonych na niego sankcji z uwagi na program nuklearny. W rezultacie handel zagraniczny tego kraju zmniejszył się o jedną trzecią, a do tego stracił on około połowy przychodów z eksportu ropy.

W najbliższych dniach zostaną ujawnione konkretne nazwy rosyjskich banków wykluczonych z systemu. Według oświadczenia UE, USA, Wielkiej Brytanii i sojuszników:

Zapewni to odłączenie tych banków od międzynarodowego systemu finansowego i zaszkodzi ich możliwości prowadzenia działalności na skalę światową.

Celem jest, aby rosyjskie firmy został pozbawione dostępu do płynnych i natychmiastowych transakcji Swift. To poważnie zakłóci płatności za energię i produkty rolne. Banki będą musiały komunikować się bezpośrednio, co spowoduje opóźnienia i dodatkowe koszty. Ostatecznie rosyjski rząd straci swoje dochody.

Alternatywy dla Rosji

To nie pierwszy raz, kiedy Rosji grozi usunięcie z systemu Swift. Kiedy w 2014 r. zaanektowała Krym, stanęła w obliczu dokładnie tej samej groźby, co skłoniło ją do opracowania własnego systemu transferów przelewów zagranicznych znanego jako Mir. Obecnie korzysta z niego niewiele krajów poza Rosją.

Rosyjskie banki mogą kierować płatności przez kraje takie jak Chiny, które nie nałożyły sankcji, a nawet wspierają działania Rosji. Chiny mają własny system płatności.

Podział w sprawie decyzji

Kraje takie jak Francja, Niemcy i Włochy nie są pewne, czy Rosja powinna zostać odcięta od Swifta. Jest ona bowiem głównym dostawcą ropy naftowej i gazu ziemnego do UE i trudno będzie znaleźć alternatywnego dostawcę. Wiele rządów europejskich chce uniknąć dalszych zakłóceń, biorąc pod uwagę i tak już gwałtowny wzrost cen energii.

Co więcej, firmy, którym Rosja jest dłużna pieniądze, musiałyby znaleźć alternatywne metody płatności. Według niektórych ekspertów ryzyko międzynarodowego chaosu bankowego jest zbyt duże.