
Przełom: Binance przejmuje FTX
- CEO Binance Zhao ogłosił na Twitterze, że uzgodniono przejęcie FTX
- CEO FTX, Bankman-Fried, również potwierdził tę wiadomość
- Wypłaty w FTX zostały zawieszone, ale fundusze zdają się być bezpieczne
Nagłówek mówi wszystko.
Jak się okazuje, największa na świecie giełda kryptowalut, Binance, ma zamiar przejąć drugą co do wielkości giełdę kryptowalut, FTX.
Podczas gdy szczegóły są obecnie znikome i będę aktualizował historię w odpowiednim czasie na Invezz, gdy tylko pojawią się nowe informacje, szaleństwo rozpoczęło się we wtorek po południu, gdy FTX wysłał rynek w chaos poprzez zawieszenie wypłat.
Wczoraj starałem się dokonać głębszego rozeznania w tym bałaganie, oceniając, czy to było dobre dla FTX. Doszedłem do wniosku, że choć jest mało prawdopodobne, że są niewypłacalni, to cały ten bałagan nie jest dobry dla nikogo. Jak na ironię, wszystko to mogło zostać rozwiązane poprzez wrzucenie dowodu rezerw na łańcuch i umieszczenie go w jakimś publicznym portfelu.
Ponieważ rynek zmiażdżył natywny token FTX, FTT, niepokój zaczął rosnąć. I wtedy nastąpiło zawieszenie wypłat. Przez kilka godzin panowała cisza radiowa ze strony szefa FTX, Sama Bankmana-Frieda.
A potem, bomba.
CEO Binance Changpeng Zhao (CZ) upuścił mikrofon i po prostu poszedł nabyć swojego największego konkurenta.
Oczywiście wszystko podlega należytej staranności, ale zakładając, że to przejdzie, jest to oszałamiający obrót sprawy. Wypadnięcie z gry dla SBF jest wyraźne, zwłaszcza w bitwie miliarderów o skróconych pseudonimach.
BNB był już jedynym tokenem, który oparł się dzisiejszej fali wyprzedaży i w chwili, gdy piszę ten tekst w kilka minut po ogłoszeniu, dalej szybuje w górę.
Tymczasem, jeśli chodzi o klientów FTX, którzy martwią się o wypłaty, wygląda na to, że są one bezpieczne.
Jak już powiedziałem, szczegóły pozostają obecnie niejasne, ale wkrótce opublikujemy głęboką analizę całego tego zamieszania. Jeśli jest jedna rzecz, którą kryptowaluty kochają, to jest nią kryzys płynności.