
Co się stało z UST i czy był to atak?
- Omówiamy, co dokładnie stało się z UST, stablecoinem o wartości 18 miliardów dolarów, który się załamał
- Był to bardzo mroczny dzień dla kryptowalut – niezależnie od tego, czy posiada się UST lub Lunę
- Jaka przyszłość czeka UST, Lunę i kryptowaluty jako całość?
Pisanie tego artykułu nie jest zbyt przyjemne. Wysadzono w powietrze cały ekosystem i zniszczono wiele istnień ludzkich. Projekty NFT, aplikacje De-Fi, aplikacje do przetwarzania płatności, Mirror, Anchor, Kash – to tylko kilka z projektów zbudowanych na tym niegdyś prężnie działającym ekosystemie.
Nawet jeśli nie zainwestowałeś(-aś) nawet dolara w Lunę czy UST, jest to mroczny dzień dla całego rynku kryptowalut. Organom regulacyjnym nie spodoba się, że cały ten majątek tak szybko wyparował. Jak powiedziałem wcześniej, wiele żyć zostało zniszczonych, a to nie ułatwi zbliżenia się do wprowadzenia przepisów przyjaznych kryptowalutom.
Mam przyjaciół, którzy zainwestowali dużo pieniędzy w ten projekt i smutno mi patrzeć na to, co się stało. Można powiedzieć, że powinni byli to przewidzieć. Może to prawda. Z drugiej strony czarne łabędzie zawsze łapią nas z zaskoczenia – inaczej byłyby po prostu łabędziami, prawda? Ale niezależnie od tego, czy było to do przewidzenia, czy nie, nie czyni to tej sytuacji ani mniej smutnej, ani mniej druzgocącej dla całej społeczności.
Ale co się właściwie stało? Przyjrzyjmy się temu od początku do końca.
Wprowadzenie
Copy link to sectionW chwili, gdy piszę ten tekst, token Luna kosztuje 1,16 USD, czyli 99% mniej niż przy swoim rekordowym poziomie w historii. UST nadal się waha i jest notowany po 68 centów. Choć liczby te mogą się różnić w momencie, gdy będziesz czytać ten artykuł (w trakcie pisania tego tekstu redagowałem je już sześć razy), na tym etapie nie ma to większego znaczenia.
Krąży wiele spekulacji na temat tego, co doprowadziło do upadku w stylu run na bank, jakiego doznał UST. Zwykle omijam teorie spiskowe, ale skala zniszczeń i bezprecedensowy charakter tego wydarzenia – Luna spada z 42 miliardów dolarów, a UST z 18 miliardów dolarów – sprawiły, że postanowiłem dotrzeć do jego sedna i ocenić wszystkie scenariusze.
Uważam, iż istnieje duże prawdopodobieństwo, że był to skoordynowany atak z powodów, które przedstawię poniżej. Kto go dokonał? Nie mam pojęcia i w tej chwili niespecjalnie mnie to obchodzi. Na Twitterze krąży wiele plotek, ale nie mam ochoty się w nie zagłębiać, bo po prostu nie wiem.
Poza tym to „jak” jest o wiele ciekawsze niż „kto”.
Cały mechanizm algorytmiczny UST jest bardzo złożony, więc postaram się wyjaśnić wydarzenia z ostatnich kilku dni w możliwie najprostszy i najbardziej zwięzły sposób.
Powiązanie kursu
Copy link to sectionUST to stablecoin zabezpieczony przez Lunę. Sprzedając 1 UST, zawsze możesz wybić 1 token Luny i na odwrót. W ten sposób popularność UST napędza Lunę, co tłumaczy gwałtowny wzrost cen Luny, gdy UST osiągnął kapitalizację rynkową wynoszącą 18 miliardów dolarów i znalazł się w pierwszej dziesiątce największych kryptowalut. Kliknij „Play Timeline” na poniższym wykresie, aby zobaczyć graficzną prezentację tej zależności od marca 2021 do chwili obecnej.
Luna nie jest jednak niczym zabezpieczona. Dlatego pytanie, które zawsze zadawali wątpiący, było następujące:
Co się stanie, jeśli duża ilość UST zostanie sprzedana?
W takim scenariuszu każdy sprzedany UST powoduje wybicie nowego tokena Luny, doprowadzając do gwałtownego spadku ceny Luny. Tak właśnie powinno to działać. Jeśli jednak presja na sprzedaż UST jest tak duża, że Luna nie jest w stanie wchłonąć takiej ilości, co się wtedy stanie? Cóż, powiązanie kursu musi ustąpić. 99 centów. 98 centów. 97 centów. Wtedy ludzie wpadają w panikę. Sprzedają jeszcze więcej UST. A to oznacza dalsze spadki kursu. I tak dalej, i tak dalej. To jest run na bank.
Fatalny błąd
Copy link to sectionNa początku tego roku założyciel Terra, Do Kwon, ogłosił, że Bitcoin zostanie wykorzystany jako zabezpieczenie, by w takich sytuacjach, jak ta opisana powyżej, Terra mogła interweniować i sprzedać rezerwy Bitcoinów w celu zakupu UST, co spowodowałoby wzrost cen do czasu przywrócenia poziomu 1 dolara. Będzie to następować wtedy, gdy kurs spadnie do 98 centów.
Jest to kluczowa kwestia i było to ogromne niedopatrzenie ze strony Terra. Nie ma sensu zabezpieczać aktywów (UST) aktywami o wysokiej zmienności (BTC). Ma to jeszcze mniej sensu, gdy te dwa aktywa są ze sobą skorelowane.
Zastanów się – test warunków skrajnych ekosystemu zawsze był zaplanowany na dzień czerwony. Plan był więc taki, żeby w dniu, w którym Bitcoin się załamuje, sprzedać ten spadający Bitcoin, by zrównoważyć sprzedaż UST i podtrzymać powiązanie z dolarem. Terra (za pośrednictwem firmy LFG, która była odpowiedzialna za zabezpieczenie) kupiła w zeszły czwartek 37 000 Bitcoinów, podnosząc ich wartość do 3,5 miliarda dolarów. Oznacza to, że zabezpieczono mniej niż 20% kapitalizacji rynkowej UST, wynoszącej 18 miliardów dolarów.
Jednak biorąc pod uwagę, że wszystkie udziały w Bitcoinie i cały ten plan były jawne, rynek wiedział, co się stanie. Gdy UST zaczął tracić swoje powiązanie z dolarem, oznaczało to, że Terra sprzeda swoje Bitcoiny, aby kupić UST i przywrócić to połączenie. W związku z tym, że na rynek wkrótce trafi zlecenie sprzedaży na ogromną skalę – pamiętajmy, że Terra znajduje się w pierwszej dziesiątce posiadaczy Bitcoinów – cena BTC zaczyna spadać w oczekiwaniu na dużą sprzedaż w celu odkupienia UST.
To oczywiście obniża wartość pakietu zabezpieczeń firmy Terra, ponieważ sam Bitcoin traci na wartości. Dlatego też zdolność Terry do podtrzymywania powiązania z dolarem jest ograniczona, gdyż wartość rynkowa ich zabezpieczenia spada. Ich 3,5 miliarda dolarów i 20-proc. wskaźnik zabezpieczenia wkrótce stał się 2,6 mld dolarów i 14-proc. zabezpieczeniem. To oczywiście wywołuje dalszy strach i panikę, dalszą wyprzedaż i dalszy strach. I tak dalej. Dochodzi więc do załamania się powiązania i masowy krach.
Atak
Copy link to sectionAby to wszystko zadziałało w sposób nieorganiczny, musi się wydarzyć kilka rzeczy. Nie są one jednak trudne do zrealizowania. Po pierwsze, trzeba wywołać niepokój poprzez zepchnięcie UST z jego kursu powiązanego z dolarem. Ważny jest tutaj odpowiedni czas.
O ile to był atak, najlepiej było go przeprowadzić 1 kwietnia, kiedy Do Kwon opublikował poniższy wpis na Twitterze.
„Curve Wars” to złożony temat, ale w ogólnym zarysie powyższy tweet jest istotny, ponieważ oznacza, że w zdecentralizowanej puli UST (nie mówimy tu o giełdach scentralizowanych) będzie mniejsza płynność. Zamiast 3 mld USD, w puli znalazłoby się 350 mln USD, co sprawia, że kapitał potrzebny do ataku jest znacznie mniejszy.
Ponadto istotna jest szybka interwencja. Chociaż nie ma gwarancji, że został tutaj przeprowadzony atak, to fakt, że wszystko odbyło się na blockchainie, sprawia, że wszelkie liczby są dokładne i wszystko pokazują. Tak właśnie się stało – jedyną wątpliwością jest to, czy wywołał to jakiś gracz. Fascynujące w kryptowalutach jest to, że blockchain pokazuje wszystko na żywo, a w przypadku Terry, jak się jeszcze przekonasz, stanowiło to część problemu.
Kimkolwiek jest osoba atakująca (jeśli w ogóle ktoś taki istnieje), zaczyna od pożyczenia Bitcoinów. Krąży popularna plotka, że odbyło się to za pośrednictwem Gemini, ale spędziłem prawie godzinę na grzebaniu w łańcuchu, aby to zweryfikować, po czym pięć minut po zakończeniu moich zmagań Gemini opublikowało tweeta potwierdzającego, że plotka jest nieprawdziwa. Hah.
Jeżeli jednak istnieje atakujący, pożycza on 1 mld USD UST (posługując się prostymi liczbami). Ponieważ płynność w puli jest mniejsza z powyższych powodów, atakujący musi sprzedać tylko 350 mln USD UST, aby pozbawić pulę całej płynności (co jest znacznie bardziej efektywne kapitałowo). I tu pojawia się pierwsza wątpliwość dotycząca powiązania kursu.
Poniższy wykres przedstawia wydrenowanie z puli płynności 350 mln USD. Ta część też jest skomplikowana, ale detale nie są tutaj najważniejsze. Wystarczy tylko zrozumieć, że płynność była tymczasowo niska, co pozwoliło na opróżnienie puli za pomocą zlecenia sprzedaży o wartości 350 mln USD, podczas gdy normalnie wymagałoby to 3 mld USD.
Gdy pula zostaje opróżniona, ludzie zaczynają się martwić, ponieważ nie ma już płynności.

Dlatego właśnie UST spadł początkowo do 99 centów, gdzie wahał się przez weekend.
Obawy przeradzają się w panikę
Copy link to sectionAle to jeszcze nie była katastrofa – i tak było przez mniej więcej dwa dni. W poniedziałek, gdy UST osiągnął poziom 98 centów, Terra podjęła działania w celu przywrócenia powiązania kursowego, sprzedając swoje Bitcoiny i kupując UST. Do Kwon, choć nie mógł o tym wtedy wiedzieć, wpadł w pułapkę – o ile to wszystko było skoordynowanym atakiem.
Gdy LFG upłynnia Bitcoina, cena tej kryptowaluty spada, co pomaga atakującemu w zajęciu krótkiej pozycji. Atakującemu pozostało jeszcze 650 milionów dolarów w UST (pamiętajmy, że do opróżnienia zdecentralizowanej puli potrzeba było tylko 350 milionów dolarów). Atakujący przenosi się więc na centralne giełdy i zaczyna pozbywać się wszystkich UST.

W tym momencie wybuchła prawdziwa panika. W połączeniu z masową sprzedażą UST i publicznym potwierdzeniem, że Do Kwon podjął już działania mające na celu podtrzymanie kursu wobec dolara poprzez sprzedaż Bitcoinów, fakt, że cena nadal spadała, powodował wzrost niepokoju.
W tym momencie misja została już naprawdę zakończona, bo reszta potoczy się sama. Wymagało to kapitału w kwocie raptem jednego miliarda dolarów. Coraz więcej UST zaczęło być wycofywanych z rynku i nie można było tego powstrzymać. Ludzie pozbywali się UST, a powiązane z tym faktem wybijanie Luny powodowało obniżanie ceny tego tokena.
Gdy ludzie biegli do wyjścia, łańcuchy zaczęły się zapychać. Handlowcy, którzy zaciągnęli pożyczki na Anchor po cenach likwidacji tak niskich jak 30 USD, Luna o
W łańcuchach zaczęły tworzyć się zatory, ponieważ ludzie uciekali w kierunku wyjścia. Traderzy, którzy zaciągnęli pożyczki na Anchor po niskich cenach likwidacyjnych – rzędu 30 USD za Lunę, otrzymali wezwania do uzupełnienia depozytu (pamiętajmy, że niecały tydzień temu Luna kosztowała 85 USD, a nawet w poniedziałek jej cena wynosiła 60 USD, więc ten poziom likwidacji wydawał się bardzo bezpieczny dla kredytobiorców). Ze względu na to, że transakcje nie dochodziły do skutku przez zatory, nawet ci, którzy dysponowali kapitałem na zaspokojenie wezwań do uzupełnienia depozytów zabezpieczających, mieli zamykane pozycje, a efekt kaskadowy był w tym momencie nie do zatrzymania. Zaufanie zniknęło.
Binance następnie zablokował UST, gdy powiązany kurs osiągnął 60 centów, co przelało czarę goryczy.
Następstwa
Copy link to sectionDlaczego więc kurs nie dobił do poziomu 0 dolarów? Cóż, wciąż istniała szansa, że w ciągu nocy uda się uzgodnić wsparcie. Zazwyczaj aktywny Do Kwon milczał przez 24 godziny, co z pewnością nie uspokoiło paniki, ale w końcu napisał na Twitterze, że zostanie wdrożony plan.
We wtorek wieczorem czasu EST pojawiła się nadzieja, że osiągnięte zostanie porozumienie – krążyły plotki takie jak ta poniżej. W końcu gdyby udało się przywrócić powiązanie, UST mógłby przejść na model zabezpieczony i teoretycznie przetrwać. Luna w tym momencie była notowana na poziomie 18 USD.
Kiedy obudziłem się wczoraj o 6 rano (GMT -6), Do Kwon opublikował artykuł 45 minut przede mną. Zanim go przeczytałem, sprawdziłem cenę i to było wszystko, co musiałem wiedzieć w kwestii uzgodnienia dofinansowania. Luna kosztowała 4 dolary.
W tym momencie nie było innego wyjścia, ponieważ Kwon nie mógł zapewnić sobie dofinansowania. Aby przywrócić kurs waluty, Luna musiała przyjąć na siebie całą presję sprzedaży UST, które chciano sprzedać – a była ona duża.
W gruncie rzeczy był on zmuszony wrzucić Lunę pod autobus w nadziei na uratowanie UST. Biorąc pod uwagę, że zaufanie do modelu niezabezpieczonego już dawno wygasło, nadzieja, że UST będzie wiarygodne w przyszłości, była zerowa, chyba że zostanie zabezpieczony. Dlatego w tym samym wątku Kwon ogłosił zamiar porzucenia modelu arbitrażowego Luny i przejścia na w pełni zabezpieczony stablecoin.
Obecnie
Copy link to sectionTo doprowadziło nas do miejsca, w którym jesteśmy teraz. Prawdę mówiąc, nie ma znaczenia, czy był to złośliwy i wykalkulowany atak, czy też miał on charakter organiczny. Patrząc na dane z łańcucha, czas zbiegający się z niższą płynnością na Curve oraz opóźnienie między pierwotną, niewielką rozbieżnością powiązanego kursu w weekend a załamaniem przedwczoraj/wczoraj, skłania ku teorii, że był to atak z premedytacją.
Jeżeli był to atak, to działał on na tej samej zasadzie, co słynna transakcja George’a Sorosa z 1992 roku, kiedy to doprowadził do bankructwa Bank Anglii. Soros zdał sobie sprawę, że inflacja w Wielkiej Brytanii była znacznie wyższa niż w Niemczech, co sprawiło, że powiązanie funta brytyjskiego z niemiecką marką nie było wykonalne.
Brytyjczycy ustalili wysokie stopy procentowe, aby przyciągnąć więcej osób do funta, ale były one nie do utrzymania – podobnie jak nie do utrzymania były fundusze bitcoinowe Terry do ochrony stałego kursu. Soros tak mocno shortował funta brytyjskiego, że konieczne było porzucenie powiązania z niemiecką marką.
Soros zarobił na tej transakcji 1 miliard dolarów w ciągu jednego dnia, a funt odbił się od dna. Uwolnienie się od powiązania kursowego pozwoliło obniżyć stopy procentowe i ograniczyć inflację.
O ile w przypadku firmy Terra historia jest taka sama, o tyle ostatnia część – odbicie – już nie.
Luna ma bardzo realną szansę dojść dosłownie do zera, w zależności od tego, co stanie się z UST. W przypadku przywrócenia powiązania kursowego UST z dolarem będzie to oznaczało przejście na model zabezpieczony, o czym pisał Kwon powyżej. W tej sytuacji nie jest jasne, jaką rolę odegra Luna, nawet jeśli nie dojdzie do zera. Bez mechanizmu automatycznego bicia monety, który algorytmicznie wiązałby UST z 1 USD, nie wiemy, jaką rolę odgrywałaby Luna, zakładając jej przetrwanie.
Co dalej?
Copy link to sectionNiezależnie jednak od tego, czy był to atak w stylu Sorosa, okazało się, że system jest z natury wadliwy i załamał się. Przyczyna nie jest istotna. Tak czy inaczej, znaleźliśmy się w tym miejscu. I jeszcze raz powtórzę: naprawdę nie wiem, czy był to atak, czy nie, ale możliwość przeprowadzenia go w tak prosty sposób pokazuje, jak bardzo system był z natury wadliwy.
Czy ten projekt ma jeszcze przyszłość? Cóż, emocje są duże, a rynki kierują się teraz raczej strachem niż fundamentami, w związku z czym nie ma zbyt wielu precedensów, na których można by oprzeć jakiekolwiek prognozy. Mam przeczucie, że kurs powróci do poziomu 1 dolara, przynajmniej w krótkim okresie. Nie widzę jednak dla Luny żadnej przyszłości. Oczywiście mówię to z niemal zerowym przekonaniem i nie zbliżyłbym się teraz do żadnego z tych aktywów – byłby to po prostu hazard.
Ale konsekwencje tego faktu wykraczają poza samą Terrę. To stablecoin o wartości 18 miliardów dolarów, który po prostu zniknął. Nie można pozwolić, aby tak duża suma pieniędzy przepadła bez wpływu na jakąkolwiek część rynków finansowych. W obawie, że będę się zbytnio powtarzał, mój poniższy tweet oddaje moje odczucia w tej kwestii.
To krwawa rzeź, gorsza niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy w kryptowalutach. Jak wiele start-upów miało fundusze ulokowane w Anchor, czerpiąc zyski z rocznej stopy przychodu na poziomie 19,5%? Jak wiele funduszy kryptowalutowych zostało narażonych? Co z powierniczymi usługami pożyczkowymi? Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem po przebudzeniu, było usunięcie wszystkich moich Bitcoinów z usług powierniczych – zasada „nie twoje klucze, nie twoje monety” jeszcze nigdy nie była tak ważna. Będę obserwował z boku, dopóki szaleństwo się nie skończy, a ja nie odzyskam choćby odrobiny przekonania.
Uwagi końcowe
Copy link to sectionJak już wspomniałem na wstępie, był to mroczny dzień dla kryptowalut. Ludzie stracili środki do życia, setki platform zbankrutowały, a lata pracy przepadły. Fundusze na studia, oszczędności życia, lewary – ogrom nieszczęść. Organy regulacyjne przyglądają się sytuacji i jest to niewątpliwie krok wstecz.
Oczywiście jest to również porażka zdecentralizowanego, niezabezpieczonego stablecoina. Ogromny eksperyment finansowy nie powiódł się i zabrał ze sobą dużą część rynku.
Trzymajcie się.