Ad

BitFarms: kopalnia kryptowalut od środka

Written by
Translated by
Written on May 7, 2022
Reading time 6 minutes
  • Wywiad z kanadyjską firmą wydobywczą Bitfarms, która kontroluje 1,5 procent mocy obliczeniowej w sieci
  • 99 procent ich działalności opiera się na czystej energii
  • Obecnie zarządzają 10 obiektami wydobywczymi, a w przyszłości dołączą do nich kolejne

Wielu dużych górników Bitcoinów już teraz z dużym powodzeniem ogranicza, a nawet neutralizuje swoją emisję. Na przykład Bitfarms kontroluje 1,5 procent mocy obliczeniowej w sieci i w 99 procentach korzysta z czystej energii.

Invezz udał się z wizytą do jednej z kopalni BitFarms w Quebecu w Kanadzie i porozmawiał z Benem Gagnonem, dyrektorem ds. wydobycia w BitFarms, aby dowiedzieć się więcej.

Wydobywanie złota

Copy link to section

Wydobywanie kryptowalut – cyfrowych walut zapisanych w bezpiecznym kodzie blockchain – stało się w ostatnich latach poważnym biznesem. Aby wydobywać monety, takie jak Bitcoin, górnicy potrzebują potężnych komputerów, które pracują dzień i noc. Komputery te nieustannie układają matematyczną łamigłówkę, która musi zostać rozszyfrowana, aby zatwierdzić transakcję kryptowalutową.

Ten, komu uda się to jako pierwszemu, otrzymuje w nagrodę kryptowaluty. W przypadku Bitcoina nagrodą za wydobycie jest ładna suma 6,25 Bitcoina za blok. W chwili pisania tego tekstu jest to równowartość 223 788 dolarów (około miliona złotych). W ten sposób powstała konkurencyjna i energochłonna branża firm wypełniających całe hangary komputerami do kopania kryptowalut, które są specjalnie zaprojektowane do wykonywania jak największej liczby działań matematycznych w jak najkrótszym czasie.

Nowa fala wydobycia

Copy link to section

Bitfarms – firma wydobywcza, zarządzająca dziewięcioma ośrodkami obliczeniowymi w Kanadzie, USA i Paragwaju – ogłosiła w zeszłym roku, że zarabia średnio 650 000 dolarów dziennie na kopaniu kryptowalut i zatrzymuje większość wydobytych Bitcoinów. Bitfarms wierzy, że cena tej waluty cyfrowej będzie nadal rosła.

Niektóre kluczowe aspekty ich działalności wydobywczej:

  • 3,3 EH/s hashrate’u korporacyjnego
  • 137 MW wybudowanej infrastruktury
  • Średni koszt 0,04 USD / kWh przy 99% ekologicznej energii wodnej
  • Bilans 155 mln CAD (ok. 540 milionów złotych) kapitału zgromadzonego w 2021 r.
Źródło: Bitfarms

Dziesięć obiektów górniczych

Copy link to section

W listopadzie ubiegłego roku ta firma górnicza ogłosiła zamiar wybudowania swojego pierwszego centrum danych w Stanach Zjednoczonych. Na stronie internetowej firmy można znaleźć informację, że Bitfarms dysponuje obecnie łączną mocą wydobywczą wynoszącą 106 MW. Jej wydajność to 3,3 exahasha na sekundę (EH/s). Według Emiliano Grodzkiego, dyrektora generalnego i założyciela Bitfarms, firma zamierza zwiększyć ten wskaźnik o ponad 260% do 8 EH/s do końca roku.

Wiele mediów wciąż powołuje się na potencjalny wpływ wydobycia kryptowalut na środowisko. Tymczasem Bitfarms twierdzi, że jego zakłady w Kanadzie są prawie w całości zasilane energią wodną. Firma posiada obecnie dziesięć obiektów, które już działają lub są w fazie budowy, między innymi w Stanach Zjednoczonych, Argentynie i Kanadzie.

Grodzki stwierdził:

„Strategia Bitfarms polega na rozszerzeniu naszego wpływu przy jednoczesnym skutecznym utrzymaniu kosztów na niskim poziomie, aby podtrzymać produkcję na tym samym poziomie. Poprzez dywersyfikację naszego zdecentralizowanego portfela górniczego, priorytetowo traktujemy lokalizacje z tanią energią elektryczną, która umożliwi dalszy wzrost i ekspansję”.

Firma nie ujawnia, którego źródła i tamy to dotyczy. Wiadomo jedynie, że elektrownia wodna znajduje się w Waszyngtonie i może dostarczyć 24 MW mocy.

Wygląda na to, że jest to elektrownia obsługiwana przez Electron Hydro LLC na rzece Puyallup w pobliżu Kapowsin, ale nie zostało to potwierdzone. Jest to jedna z wielu elektrowni wodnych w Waszyngtonie.

„Farma wydobywcza w Waszyngtonie spełnia wszystkie te kryteria. Dzięki temu przejęciu wchodzimy do Stanów Zjednoczonych i kontynuujemy nasz globalny rozwój do 10 farm w czterech krajach. Pierwsze przejęcie 24 MW zwiększy naszą całkowitą moc wydobywczą do 106 MW”.

Invezz przeprowadził wywiad z Benem Gagnonem, dyrektorem ds. wydobycia w Bitfarms. Obejrzyj poniższe wideo, aby dowiedzieć się więcej o Bitfarms.

https://youtu.be/zw5nUFkagOw

Rośnie konkurencja w wydobyciu

Copy link to section

Harmonogram wydobycia Bitcoina został oczywiście zdefiniowany trzynaście lat temu, kiedy enigmatyczny Satoshi Nakamoto napisał kod pierwszego na świecie blockchaina. Jedną z podstawowych zasad, która jest często wymieniana jako czynnik napędzający wartość Bitcoina jako aktywa, jest twardy limit podaży w wysokości 21 milionów Bitcoinów.

Gdy w 2009 roku wydobyto pierwszego Bitcoina, nagroda dla górnika wynosiła 50 Bitcoinów. Proces był prosty, a zapotrzebowanie na energię minimalne – wystarczyły osobiste laptopy w akademikach. Wraz z gwałtownym rozwojem Bitcoina w ciągu ostatniej dekady proces ten nie jest już tak prosty, ale na tym polega piękno projektu Satoshiego.

Wraz ze wzrostem konkurencji w wydobywaniu, rośnie trudność „problemu matematycznego”, który trzeba rozwiązać, aby zweryfikować blok. W związku z tym, że górnictwo jest dziś poważną gałęzią przemysłu, a kapitalizacja rynkowa Bitcoina zbliża się czasem do biliona dolarów, trudność problemów górniczych gwałtownie się zwiększyła, co oznacza, że ośrodki takie jak BitFarms zastąpiły laptopy uczelniane w roli walidatorów Bitcoina.

Źródło: Bitfarms

Nagrody za wydobycie (mining) są również zaprogramowane tak, aby zmniejszać się o połowę co 210 000 bloków, czyli mniej więcej co 4 lata. Ostatni halving, jak zwykło się określać ten proces, miał miejsce w 2020 r., a następny zaplanowano na rok 2024. Biorąc pod uwagę, że nagroda za wydobycie jednego bloku wynosi obecnie 6,25 Bitcoina, po 2024 r. będzie to 3,125.

To pokazuje, jak lukratywne było kiedyś kopanie kryptowalut i jak Satoshi naprawdę pomyślał o wszystkim – samowystarczalna i dynamiczna natura kodu nagród, trudności haszowania i cyklu halveningu jest po prostu genialna i ma zasadnicze znaczenie dla poparcia tezy, że Bitcoin to najcenniejsza forma pieniądza na Ziemi.

Bardzo intrygujący jest również fakt, że biorąc pod uwagę twardy limit podaży na poziomie 21 milionów Bitcoinów i zaprogramowany cykl halvingu, wydobycie nie będzie trwało wiecznie. Dwa tygodnie temu wydobyto 19-milionowego Bitcoina, co oznacza, że do wydobycia pozostało już tylko około 10% Bitcoinów. Ekstrapolując cykl halvingu, oznacza to, że wszystkie Bitcoiny zostaną wydobyte do 2140 roku.

Chociaż rok 2140 to wciąż bardzo odległa przyszłość, fascynujące będzie obserwowanie, co stanie się z górnikami po tej dacie. Uważa się, że walidatorzy zarobią wystarczająco dużo na opłatach transakcyjnych, aby utrzymać się po tym terminie, więc nadal istnieją bodźce, aby podtrzymać działanie łańcucha bloków Bitcoina. Ale tak czy inaczej, przemysł wydobywczy, jaki znamy, zmieni się tego pamiętnego dnia, gdy zostanie wydobyty ostatni Bitcoin.