Wywiad: Rozszerzone taryfy mogą wywołać presję deflacyjną i uderzyć w ceny ropy naftowej – ostrzega ekspert

Written by
Translated by
Written on Mar 18, 2025
Reading time 9 minutes
  • Amerykańskie cła wywołały niepewność na rynkach, wpływając na dynamikę podaży i popytu na ropę naftową, złoto i srebro.
  • Decyzja OPEC o zwiększeniu podaży zbiega się z obawami o nadpodaż i potencjalne presje deflacyjne.
  • Złoto znajduje się w fazie hossy z potencjałem wzrostu, napędzanym popytem na bezpieczne aktywa w obliczu niepewności związanej z taryfami.

W miarę jak rząd USA wprowadza i negocjuje cła z kluczowymi partnerami handlowymi, skutki uboczne odczuwalne są na rynkach towarowych.

W wywiadzie dla INVEZZ David Morrison, ekspert branżowy i starszy analityk rynku w Trade Nation, analizuje, jak te polityki handlowe zmieniają krajobraz dla ropy naftowej, złota i srebra, stwarzając zarówno wyzwania, jak i możliwości dla inwestorów.

W obliczu niepewności dotyczącej łańcuchów dostaw i dynamiki cen, Morrison rzuca światło na to, co przyszłość może przynieść surowcom w tym zmieniającym się klimacie gospodarczym.

Morrison zasugerował również inwestorom, aby zamiast bezpośrednio inwestować w surowce, rozważyli fundusze notowane na giełdzie.

Source: Trade Nation

Wybrane fragmenty:

INVEZZ: Biorąc pod uwagę, że w marcu taryfy USA nałożone na takie kraje jak Kanada, Meksyk i Chiny albo już obowiązują, albo są przedmiotem negocjacji, jak Pan/Pani ocenia wpływ tych polityk na globalną dynamikę podaży i popytu na ropę naftową, zwłaszcza w kontekście zintegrowanych rynków energetycznych Ameryki Północnej?

To skomplikowane. Analitycy, komentatorzy, inwestorzy i traderzy uważają tę sytuację za bardzo trudną. Cała sprawa ceł – niezależnie od tego, czy wynoszą 25% w jednej chwili, są odraczane w następnej, podwajane czy znoszone – prowadzi do znacznej niepewności.

Jeśli chodzi o rynek ropy naftowej, Trump łagodził cła na kanadyjską energię, ponieważ Kanada eksportuje do Stanów Zjednoczonych duże ilości produktów energetycznych. USA dysponują niezwykle wysokimi zdolnościami rafineryjnymi, które pozwalają na przetwarzanie różnych rodzajów ropy naftowej.

Podczas gdy Kanada eksportuje głównie wysokiej jakości ropę naftową, która wymaga niewielkiego rafinowania, w USA od 2005 roku wzrosła podaż ropy z piasków bitumicznych.

Łańcuchy dostaw surowców energetycznych są złożone, co utrudnia przewidywanie wpływu ceł na ceny ropy naftowej, zarówno Brent, jak i WTI.

Obecnie podaży jest pod dostatkiem, zwłaszcza że OPEC+ kończy cięcia produkcji w przyszłym miesiącu.

Dodatkowo, w przypadku zawieszenia broni na Ukrainie, może nastąpić wzrost podaży z Rosji. Należy również wziąć pod uwagę stronę popytową.

Jeśli cła pozostaną w mocy przez dłuższy czas, mogą osłabić popyt na różne produkty, prowadząc do presji deflacyjnej, która negatywnie wpłynie na globalny wzrost gospodarczy i ceny ropy naftowej.

INVEZZ: Jak wiemy, OPEC+ ma zwiększyć podaż w przyszłym miesiącu. Co Pan/Pani sądzi o tej decyzji, zwłaszcza że IEA już wskazała, że w tym roku na rynkach będzie nadpodaż?

To ciekawe, że po tym, jak OPEC+ regularnie naciskał na ograniczenie produkcji, cena ropy WTI ponownie testuje poziom wsparcia 65 dolarów. Ta presja spadkowa na ceny ropy naftowej jest znacząca.

Nie rozumiem, dlaczego OPEC+ zdecydował się teraz zakończyć cięcia produkcji. Trump jasno dał do zrozumienia, że chce obniżyć ceny energii, wzywając krajowych producentów do zwiększenia wydobycia i obiecując deregulację.

Jeśli jednak ceny spadną zbyt nisko, producentom może się nie opłacać kontynuowanie produkcji.

Nie jestem pewien, jak bardzo mogą jeszcze spaść ceny ropy; recesja mogłaby zepchnąć je do około 30 dolarów. Chociaż mówi się o recesji, w tym roku w USA wydaje się ona mało prawdopodobna.

W końcu to nastąpi, ale myślę, że byłoby zaskoczeniem, gdyby miało to nastąpić… w ciągu najbliższych trzech do sześciu miesięcy.

W przypadku braku recesji moglibyśmy znaleźć dolną granicę cen ropy naftowej, ale zasadniczo wszystko wskazuje na to, że ceny mogą spaść jeszcze niżej.

Potencjał dalszych wzrostów cen złota i srebra

Copy link to section

INVEZZ: Wspomniał Pan, że ceny złota były w ostatnich miesiącach przewartościowane. Jak Pana zdaniem najnowsze groźby wprowadzenia ceł wpłyną na nastroje inwestorów i jak będą się kształtować ceny złota w krótkim terminie, powiedzmy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy?

Złoto zdecydowanie znajduje się w fazie hossy i trwa to już od jakiegoś czasu. Nie widzę obecnie niczego, co mogłoby ten trend odwrócić.

Chociaż około miesiąc temu akcje były przewartościowane, ostatnia wyprzedaż i konsolidacja wokół poziomu 2900 dolarów zresetowały dzienny wskaźnik MACD (moving average divergence and convergence) do bardziej neutralnego poziomu, otwierając potencjalne możliwości wzrostu.

Niepewność związana z taryfami prawdopodobnie zwiększy atrakcyjność złota. Co ciekawe, obecny rynek byka złota nie odnotował jeszcze znaczącego udziału sektora detalicznego.

W poprzednich okresach hossy popyt detaliczny gwałtownie wzrastał, prowadząc do szczytów bańki spekulacyjnej. Jeszcze tego nie zaobserwowaliśmy, co sugeruje, że nadal jest miejsce na wzrost. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, widzę większy potencjał wzrostu dla złota.

Będzie fascynujące zobaczyć, dokąd pójdziemy od poziomu 3000 dolarów za uncję, ponieważ wiele osób ustaliło go jako cel.

INVEZZ: Wspomniał Pan, że popyt detaliczny na biżuterię w Indiach jest słaby. Jak duży wpływ ma to na kraje takie jak Indie i Chiny?

To ciekawe spostrzeżenie. W Indiach i Chinach rynek detaliczny fizycznego złota jest znacznie większy, a ludzie mają na jego temat lepsze pojęcie niż w Europie.

Jeśli cena złota osiągnie 3000 dolarów, może to zniechęcić niektórych inwestorów detalicznych ze względu na wyższe ceny, ale wierzę, że idea złota jako bezpiecznej przystani nadal będzie przyciągać zainteresowanie.

INVEZZ: Srebro pełni podwójną rolę, będąc zarówno metalem szlachetnym, jak i przemysłowym. Jak amerykańskie cła na głównych dostawców srebra, takich jak Meksyk, mogą wywołać napięcia między popytem przemysłowym a zakupami w celach zabezpieczenia kapitału?

Srebro od jakiegoś czasu pozostaje w tyle za złotem, ale wierzę, że wkrótce nadrobi zaległości.

Obecnie notowany na poziomie około 33 dolarów za uncję, ma potencjał, aby osiągnąć swój rekord wszech czasów, nieco poniżej 50 dolarów z 2011 roku.

Sytuacja z importem z Meksyku jest złożona i zastanawiam się, czy Trump mógłby zwolnić srebro z ceł ze względu na jego strategiczne znaczenie w różnych gałęziach przemysłu.

Inflacja i Rezerwa Federalna

Copy link to section

INVEZZ: Dolar amerykański odgrywa kluczową rolę w przypadku surowców takich jak złoto, srebro i ropa naftowa. Jak zapowiedzi taryf i wahania dolara wpływają na te surowce?

Złoto, srebro i ropa naftowa są wyceniane głównie w dolarach. Słabszy dolar zazwyczaj prowadzi do wyższych cen tych surowców. Administracja Trumpa wydaje się preferować słabszego dolara, co mogłoby przyczynić się do hossy na rynku surowców, szczególnie złota i srebra.

INVEZZ: Biorąc pod uwagę ryzyko inflacji spowodowanej cłami, o ile spodziewa się Pan/Pani, że Rezerwa Federalna USA obniży stopy procentowe w tym roku?

Cła na towary, zwłaszcza z Kanady i Meksyku, mogłyby znacznie podnieść ceny, potencjalnie prowadząc do spadku popytu i presji deflacyjnej.

Początkowo oczekiwano jednej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych ze strony Rezerwy Federalnej w tym roku, ale ze względu na obawy dotyczące wzrostu gospodarczego i kontroli inflacji, oczekiwania te zmieniły się na trzy obniżki.

Jeśli zaobserwujemy znaczące spowolnienie, spodziewałbym się trzech, a nawet czterech obniżek w tym roku.

Strategie inwestycyjne

Copy link to section

INVEZZ: Patrząc wstecz na taryfy z pierwszej kadencji Trumpa, jakie wnioski możemy wyciągnąć, aby przewidzieć wpływ na srebro i inne metale przemysłowe tym razem?

Trudno jest dokonywać bezpośrednich porównań. Sytuacja na rynku surowców jest obecnie inna, a stopy procentowe nie są na tym samym poziomie, co w czasie jego pierwszej kadencji.

Chociaż Trump już wcześniej groził wprowadzeniem ceł, stosowano wiele wyjątków, co łagodziło ich skutki. Tym razem wydaje się, że poważniej podchodzi do ich wprowadzenia, co prowadzi do większej niepewności.

INVEZZ: Jakie strategie sugeruje Pan/Pani w celu radzenia sobie z niestabilnością na rynkach złota, srebra i ropy naftowej w kontekście sytuacji taryfowej?

Kluczowe jest utrzymanie inwestycji, ale z zachowaniem ostrożności. Inwestorzy powinni uważnie obserwować rynki, unikając nadmiernego handlu. Zmienność rośnie, dlatego niezwykle ważne jest, aby nie narażać się na nadmierne ryzyko. Istnieją możliwości zarówno wzrostu, jak i spadku, ale niezbędna jest jasność co do taryf i ich czasu trwania.

INVEZZ: Między rynkami akcji a surowcami, które z nich uważa Pan/Pani obecnie za bezpieczniejsze dla inwestorów?

Na rynku akcji dostępnych jest więcej produktów inwestycyjnych niż na rynku surowców. Zamiast bezpośrednio handlować surowcami, polecam bezpieczniejszą drogę, jaką są fundusze ETF skupiające się na konkretnych sektorach, takich jak górnictwo lub zdywersyfikowane firmy górnicze.

Ten artykuł został przetłumaczony z języka angielskiego przy pomocy narzędzi AI, a następnie zweryfikowany i zredagowany przez lokalnego tłumacza.