Ropa naftowa może nie mieć dużego potencjału wzrostu, ponieważ rynek jest nasycony nadpodażą.

Written by
Translated by
Written on Apr 14, 2025
Reading time 5 minutes
  • Decyzja OPEC+ o zwiększeniu produkcji ropy naftowej w maju spotęgowała obawy przed nadpodażą na globalnym rynku.
  • Commerzbank obniżył prognozę ceny ropy Brent, przewidując obecnie 65 dolarów za baryłkę do końca roku.
  • Podaż ropy naftowej spoza OPEC może wzrosnąć w 2025 r., a głównymi czynnikami napędowymi będą USA, Kanada, Brazylia i Argentyna.

Obecnie na świecie nie brakuje ropy naftowej. Wręcz przeciwnie, świat tonie w nadmiarze ropy.

Obawy przed znaczną nadpodażą na rynku zostały spotęgowane przez niedawną decyzję Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojuszników o zaskakująco dużym zwiększeniu produkcji ropy w maju.

Biorąc pod uwagę fakt, że globalny popyt na ropę naftową w ciągu ostatniego roku pozostał na niskim poziomie, a Chiny importowały mniej ropy, ryzyka po stronie podaży wydają się znacznie większe.

Trwające napięcia handlowe między USA a Chinami wzbudziły również obawy, że popyt w tym azjatyckim kraju może bardziej ucierpieć.

„Nawet bez znaczących korekt w dół, nadpodaż na rynku ropy naftowej prawdopodobnie będzie znacznie wyższa niż wcześniej oczekiwano ze względu na nieoczekiwanie silny wzrost produkcji OPEC+ od maja” – powiedziała Barbara Lambrecht, analityk surowców w Commerzbank AG.

To prawdopodobnie utrzyma niskie ceny ropy naftowej na świecie w tym roku.

Commerzbank w zeszłym tygodniu zrewidował w dół swoje prognozy cen ropy naftowej.

Pod koniec 2025 roku niemiecki bank przewiduje średnią cenę ropy Brent na poziomie 65 dolarów za baryłkę, w porównaniu z wcześniejszą prognozą wynoszącą 75 dolarów za baryłkę.

Commerzbank przewiduje niewielkie ożywienie cen na rynkach światowych w 2026 r., gdy popyt się ustabilizuje, a ekspansja produkcji ropy naftowej poza OPEC spowolni.

Sytuacja w tym roku nadal wygląda ponuro, jeśli chodzi o globalną nadpodaż ropy naftowej.

Podaż spoza OPEC

Copy link to section

Prognozy OPEC wskazały, że podaż ropy naftowej spoza OPEC prawdopodobnie wzrośnie o 900 000 baryłek dziennie w 2025 r. w porównaniu z rokiem poprzednim.

„Głównymi czynnikami wzrostu mają być Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia i Argentyna” – podała kartel w swoim poniedziałkowym miesięcznym raporcie o rynku ropy naftowej.

Według danych Vortexa, eksport morski w marcu ze źródeł spoza OPEC+ osiągnął rekordowy poziom, wzrastając o 6% w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Ten wzrost odwraca trend stagnacji obserwowany przez większość 2024 roku.

Source: Vortexa

Głównymi czynnikami napędzającymi ten wzrost są zwiększony eksport z Brazylii, Kolumbii i Wielkiej Brytanii w basenie Atlantyku oraz z zachodniego wybrzeża Kanady (baryłki TMX) w basenie Pacyfiku.

Dane Vortexa wykazały, że eksport z USA w lutym i marcu 2025 r. utrzymywał się tuż poniżej 4 milionów baryłek dziennie, a wzrost podaży w USA, który napędzał wzrost podaży spoza OPEC+ w 2023 r., spowolnił, a nawet spadł od początku 2024 r.

Wschód przyjmuje dostawy.

Copy link to section

„Na razie wzrost podaży został w dużej mierze wchłonięty przez popyt importowy ze Wschodu” – powiedział w raporcie Rohit Rathod, starszy analityk rynku w Vortexa.

Na początku stycznia Stany Zjednoczone nałożyły znaczące sankcje na poszczególne statki, co wzbudziło obawy o dalszą dostępność objętych sankcjami baryłek ropy z Rosji, Iranu i Wenezueli.

To wywołało falę panicznego kupowania przez Indie, Chiny i inne kraje azjatyckie.

Rathod powiedział:

Te beczki dopiero zaczynają docierać do Azji, podczas gdy rosyjskie i irańskie dostawy wciąż w dużej mierze nie są dotknięte problemami logistycznymi związanymi z sankcjami.

Ponadto, wycofywanie się z dobrowolnych cięć produkcji OPEC+ od kwietnia prawdopodobnie zwiększy dostępność ropy.

Poziom ropy w zbiornikach i tankowcach rośnie.

Copy link to section

Zapasy ropy naftowej na lądzie rosną pomimo wzrostu globalnego eksportu ropy. Przypisuje się to wiosennym pracom konserwacyjnym i spowolnieniu popytu na ropę, spowodowanemu węższymi marżami rafineryjnymi w basenie Atlantyku.

„Oprócz wzrostu zapasów, obserwujemy również zwiększony transport ropy naftowej drogą morską, napędzany długodystansowymi przepływami z basenu Atlantyku do basenu Pacyfiku, w związku z silnym popytem na wschód od Suezu” – dodał Rathod.

Od połowy lutego zapasy ropy naftowej wzrosły o 120 milionów baryłek, na co wpłynęło kilka czynników.

Source: Vortexa

To wywarło presję na spadek cen ropy naftowej, które już wcześniej zostały zachwiane nastrojami rynkowymi po ogłoszeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa wzajemnych ceł 2 kwietnia.

„Chociaż zapasy ropy naftowej w zbiornikach i tankowcach już osiągnęły sezonową średnią, ten trend prawdopodobnie utrzyma się, ponieważ napływają kolejne dostawy z dalekich tras, a obecne ceny mogą zachęcić chińskich nabywców do gromadzenia większych zapasów ropy” – zauważył Rathod.

„Obecnie wydaje się bardzo prawdopodobne, że globalne zapasy na lądzie i na morzu przekroczą średnie sezonowe maksima w drugim kwartale.”

Podwójny cios dla cen

Copy link to section

„3 kwietnia ceny ropy naftowej otrzymały podwójny cios od grupy OPEC+, która ogłosiła wycofanie się z dobrowolnych ograniczeń produkcji” – powiedział Rathod.

Obecna strategia wydaje się przyspieszać wycofywanie się z ograniczeń produkcji poprzez zwiększenie wydobycia ropy naftowej o 411 000 baryłek dziennie począwszy od maja.

Ceny ropy Brent ostatnio spadły poniżej 65 dolarów za baryłkę w wyniku tego nieoczekiwanego wzrostu podaży.

OPEC+ zasygnalizował, że wzrost produkcji może zostać wstrzymany, a nawet odwrócony w zależności od warunków rynkowych.

Jednak na razie większa niż oczekiwano redukcja saudyjskich cen ropy naftowej może wskazywać na zaangażowanie w wycofywanie się z cięć produkcji i zdobywanie udziałów w rynku azjatyckim, zwiększając presję na producentów OPEC+, którzy nie przestrzegają porozumienia.

Ten artykuł został przetłumaczony z języka angielskiego przy pomocy narzędzi AI, a następnie zweryfikowany i zredagowany przez lokalnego tłumacza.