BOJ zwiększa tempo skupu obligacji, jen na 20-letnim minimum wobec dolara

Decyzja Banku Japonii (BOJ) w tym tygodniu była bardzo wyczekiwana przez traderów walutowych. BOJ jest ostatnim dużym bankiem centralnym, który nadal łagodzi politykę pieniężną, w związku z czym niektórzy mieli nadzieję, że odejdzie od swojego programu skupu obligacji i środków podjętych w celu kontroli krzywej dochodowości.

Ale tak się nie stało.

Bank zapowiedział, że będzie codziennie kupował 10-letnie obligacje skarbowe przy oprocentowaniu 0,25%, aby obniżyć rentowność. W rezultacie jen spadł do najniższego poziomu od 20 lat w stosunku do dolara amerykańskiego.

Co więcej, nocna zmienność USD/JPY była najwyższa od marca 2020 r. Para wzrosła blisko 2% w ciągu kilku godzin po ogłoszeniu BOJ.

BOJ rusza pod prąd

Decyzja Banku Japonii jest pod każdym względem wyjątkowa. W czasie gdy inflacja uderza w gospodarki zaawansowane, zmuszając banki centralne do zacieśniania polityki pieniężnej, BOJ postępuje odwrotnie.

Ze względu na swój cel, jakim jest utrzymywanie niskich stóp zwrotu w celu stymulowania działalności gospodarczej, musi skupować obligacje rządowe, aby kontrolować rentowność. Inne banki centralne, takie jak Fed w Stanach Zjednoczonych czy Bank Anglii, zamierzają rozpocząć zacieśnianie ilościowe lub sprzedawać swoje obligacje utrzymywane w bilansie.

Z powodu ostrej rozbieżności handlowcy sprzedawali lokalną walutę, japońskiego jena, i kupowali inne waluty. To jest schemat trwający od początku marca i na razie nie ma żadnych sygnałów wskazujących na zmianę.

Co dalej z jenem japońskim?

Trudno próbować wskazać dno tych spadków, gdy BoJ wywiera presję na walutę. Kurs USD/JPY w ciągu niecałych dwóch miesięcy przesunął się z poziomu poniżej 116, które notował w marcu, do ponad 130.

Jest to jeden z największych wzrostów w historii par walutowych, który zaskoczył wielu obserwatorów.

Kurs dolara do jena japońskiego może jeszcze znacznie się przesunąć, ponieważ Rezerwa Federalna ma podnieść stopy procentowe w następną środę. Innymi słowy, luka między politykami obu banków centralnych będzie się dalej powiększać, co sugeruje, że w przyszłości może nastąpić dalsze osłabianie jena.