Akcje Tesli rosną o ponad 2% w początkowej fazie handlu: dlaczego ten analityk pozostaje optymistyczny?

Akcje Tesli wzrosły o 2,3%, osiągając cenę 258,03 dolarów we wczesnych poniedziałkowych notowaniach po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił, że smartfony i wybrane urządzenia elektroniczne zostaną wyłączone z najostrzejszej rundy ceł importowych.

Szeroki rynek zareagował pozytywnie, a indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 510 punktów, czyli o 0,9%, natomiast S&P 500 i Nasdaq Composite zyskały odpowiednio 1,2% i 1,5%.

Odbicie przynosi ulgę akcjonariuszom Tesli, którzy przeżyli trudny rok.

Przed dzisiejszym odbiciem akcje nadal traciły 38% od początku roku i spadły o 41% od inauguracji prezydenta 20 stycznia.

Sprzedaż Tesli w USA spada.

Według najnowszych danych Cox Automotive, sprzedaż Tesli w USA spadła o prawie 9% w pierwszym kwartale 2025 roku, osiągając gorsze wyniki niż krajowy rynek pojazdów elektrycznych, który wzrósł o 11%.

Spowolnienie odzwierciedla zmieniający się krajobraz konkurencyjny, ponieważ główni producenci samochodów zwiększają produkcję bardziej przystępnych cenowo modeli pojazdów elektrycznych o większym zasięgu.

Chociaż ogólna sprzedaż pojazdów elektrycznych w USA wzrosła w pierwszych trzech miesiącach roku do około 300 000 sztuk, co stanowi około 8% sprzedaży nowych samochodów, udział Tesli w rynku spadł do 44%, z 51% rok wcześniej.

Kupujący coraz częściej wybierają tańsze opcje, takie jak Chevrolet Equinox EV firmy General Motors, który oferuje zasięg ponad 300 mil w cenie początkowej około 35 000 dolarów.

Cox Automotive zauważyło, że pomimo utrzymującego się sceptycyzmu co do adopcji pojazdów elektrycznych, kategoria ta nadal rozwija się „w zdrowym tempie” na rynku amerykańskim.

Tesla jednak stoi w obliczu rosnącej presji, nie tylko w kraju, ale i na całym świecie. Firma odnotowała 13% spadek globalnych dostaw w kwartale, do 337 000 pojazdów.

W piątek RBC Capital Markets obniżyło cenę docelową akcji Tesli z 320 do 314 dolarów, jednocześnie podtrzymując rekomendację „przewyższająca rynek”.

Analityk Tom Narayan powołał się na oczekiwania niższych wolumenów dostaw pojazdów, co z kolei negatywnie wpływa na wycenę zarówno podstawowej działalności motoryzacyjnej Tesli, jak i jej segmentu pełnej autonomicznej jazdy (FSD).

Analityk optymistycznie nastawiony do akcji TSLA

W poniedziałek analityk Cantor Fitzgerald, Andres Sheppard, potwierdził rekomendację „przeważaj” dla akcji Tesli, odnosząc się do implikacji nowo ogłoszonych amerykańskich ceł na import pojazdów i części samochodowych.

W notatce badawczej Sheppard podkreślił, że strategia Tesli polegająca na pozyskiwaniu surowców na rynku krajowym i rozbudowanej integracji pionowej stawia ją w lepszej pozycji niż większość konkurentów w obliczu środków taryfowych.

Według Shepparda, 61% komponentów pojazdów Tesli sprzedawanych w USA pochodzi z krajowych źródeł, co znacznie zmniejsza narażenie firmy na cła importowe.

„Uważamy, że Tesla jest lepiej przygotowana i mniej dotknięta [problemami] w porównaniu z innymi producentami OEM” – zauważył, sugerując, że struktura łańcucha dostaw Tesli oferuje strategiczną przewagę w obliczu narastających ograniczeń handlowych.

Pomimo utrzymywania pozytywnej perspektywy operacyjnej dla Tesli, Cantor Fitzgerald zwrócił uwagę na potencjalne przeciwności związane z nastrojami konsumentów.

W swoim komunikacie firma przyznała, że coraz bardziej polaryzujące poglądy polityczne Elona Muska mogą negatywnie wpływać na popyt, szczególnie w regionach wrażliwych geopolitycznie, takich jak Chiny i Europa.