Trump says smartphone tariff relief was temporary, new duties coming

Prezydent USA Donald Trump mówi, że ulgi w taryfach na smartfony były tymczasowe, nowe cła wkrótce zostaną wprowadzone.

Written by
Translated by
Written on Apr 14, 2025
Reading time 5 minutes
  • Potwierdzono, że 90-dniowe zwolnienie z amerykańskich ceł na chińską elektronikę będzie krótkotrwałe.
  • W ciągu kilku miesięcy planowane jest wprowadzenie nowych, odrębnych taryf celnych skierowanych na elektronikę i półprzewodniki.
  • Trump zaprzecza istnieniu prawdziwego „wyjątku”, obiecując przeprowadzenie śledztwa w sprawie bezpieczeństwa narodowego w odniesieniu do łańcuchów dostaw elektroniki.

Według wysokich rangą urzędników administracji, niedawno ogłoszona przerwa w nakładaniu wysokich ceł na niektóre chińskie produkty elektroniczne, w tym smartfony i laptopy, wydaje się być jedynie tymczasowym zawieszeniem.

Były prezydent Donald Trump stanowczo zasygnalizował, że te kluczowe sektory technologiczne wciąż borykają się z presją handlową, obiecując dalsze działania w obliczu trwających napięć gospodarczych między Waszyngtonem a Pekinem.

Wydawało się, że Biały Dom w piątek wyciągnął rękę na zgodę, wyłączając z karnych, wzajemnych ceł nałożonych na Chiny szereg popularnych towarów elektronicznych.

Ten ruch początkowo wzbudził optymizm na Wall Street, z oczekiwaniami na ożywienie rynku.

Akcje gigantów technologicznych, takich jak Apple, i producenta układów scalonych Nvidia, miały wzrosnąć po ogłoszeniu, że cła na ich kluczowe importy zostaną zniesione na 90 dni.

Jednak poczucie ulgi okazało się krótkotrwałe. W niedzielę przekaz administracji uległ radykalnej zmianie, powracając do twardej linii.

Nie ma „wyjścia z opresji”: Trump zapowiada nowe kontrole taryfowe

Copy link to section

W typowym dla siebie wpisie w mediach społecznościowych Donald Trump bezpośrednio odniósł się do zwolnienia, próbując zmienić narrację.

„Nie było żadnego ‘wyjątku’ w sprawie taryf celnych” – napisał Trump w niedzielę na swojej platformie Truth Social.

Produkty te podlegają istniejącym 20% cłom na fentanyl, a jedynie przenoszone są do innej „kategorii” taryfowej.

Oprócz wyjaśnienia tymczasowego charakteru zwolnienia, Trump zapowiedział szerszą ofensywę handlową.

Zapowiedział plany przeprowadzenia krajowego śledztwa handlowego w sprawie bezpieczeństwa narodowego, skierowanego przeciwko branży półprzewodników i, szerzej, „całemu łańcuchowi dostaw elektroniki”.

Jego uzasadnienie pozostawało zgodne z naciskiem jego administracji na nacjonalizm gospodarczy: „Nie będziemy zakładnikami innych krajów, zwłaszcza wrogich państw handlowych, takich jak Chiny” – dodał.

„Made in America”: nowe cła zagrażają kluczowym technologiom

Copy link to section

Potwierdzając słowa Trumpa, sekretarz handlu Howard Lutnick potwierdził, że wyłączone produkty elektroniczne mają w najbliższej przyszłości zostać objęte innymi, nowo opracowanymi cłami.

W niedzielę Lutnick przedstawił szczegóły planów dotyczących tego, co nazwał „specjalnym rodzajem taryfy”, skierowanej konkretnie na smartfony, komputery i inne urządzenia elektroniczne, przewidywanej w ciągu „miesiąca lub dwóch”.

Jak wyjaśnił, te środki będą działać równolegle do odrębnych taryf sektorowych skierowanych na półprzewodniki i farmaceutyki, funkcjonujących poza ramami szerszych, wzajemnych taryf nałożonych na Chiny.

„Mówi, że są zwolnieni z wzajemnych ceł, ale są objęci cłami na półprzewodniki, które wejdą w życie prawdopodobnie za miesiąc lub dwa” – wyjaśnił Lutnick w wywiadzie dla ABC. Wyraźnie powiązał tę strategię z obawami o bezpieczeństwo narodowe i celem powrotu produkcji do kraju.

„To są kwestie bezpieczeństwa narodowego, które musimy produkować w Ameryce” – przewidywał, sugerując, że cła zachęcą do produkcji krajowej.

Nagłe zmiany polityki wstrząsają rynkami i podsycają obawy o gospodarkę.

Copy link to section

Ten najnowszy zwrot podkreśla niestabilny charakter konfliktu handlowego między USA a Chinami za prezydentury Trumpa, dynamikę charakteryzującą się eskalacją gróźb i nagłymi zmianami polityki.

Wzajemne nakładanie ceł przez USA i Chiny doprowadziło do znacznego wzrostu amerykańskich opłat na chińskie towary (podobno w niektórych przypadkach osiągając 145%, na co Pekin odpowiedział 125% cłami na import z USA), tworząc atmosferę intensywnej gry na krawędzi między dwiema największymi gospodarkami świata.

Ciągłe zmiany decyzji odbiły się szerokim echem na rynkach finansowych. Deklaracje taryfowe Trumpa i późniejsze ich wycofanie zostały obarczone winą za wywołanie największej zmienności na Wall Street od szczytu pandemii Covid w 2020 roku.

Od czasu objęcia urzędu przez Trumpa 20 stycznia, benchmarkowy indeks Standard & Poor’s 500 spadł o ponad 10%.

Poprzednie przypadki ogłoszeń o taryfach, po których następowały przerwy – takie jak 90-dniowe zawieszenie dla wielu partnerów handlowych (choć nie dla Chin) po początkowych szerokich deklaracjach – wywoływały wstrząsy, powodując ucieczkę inwestorów z obligacji rządowych, deprecjację dolara i spadek zaufania konsumentów.

Ekonomiści nadal ostrzegają, że tak szeroko zakrojone strategie taryfowe grożą spowolnieniem wzrostu gospodarczego i podsycanie inflacji.

Krytyka narasta, gdy Chiny wzywają do odwołania.

Copy link to section

Podejście administracji nadal spotyka się z krytyką. Wypowiadając się przed niedzielnym wpisem Trumpa w mediach społecznościowych, demokratyczna senator Elizabeth Warren ostro skrytykowała go w programie „This Week” stacji ABC: „Nie ma żadnej polityki taryfowej – jest tylko chaos i korupcja”.

Tymczasem Pekin zareagował ostrożnie na początkową piątkową zapowiedź zwolnienia z opłat.

Chińskie ministerstwo handlu określiło ten krok jedynie jako „mały krok”, powtarzając żądanie, aby administracja Trumpa „całkowicie anulowała” całą swoją strategię taryfową.

W obliczu narastających napięć handlowych Chiny aktywnie dążą do wzmocnienia relacji z innymi krajami. Prezydent Xi Jinping ma odwiedzić Wietnam w poniedziałek, rozpoczynając tym samym podróż po Azji Południowo-Wschodniej, co sygnalizuje strategiczny zwrot w kierunku partnerów regionalnych.

Niepewność otaczająca amerykańską politykę handlową, zwłaszcza wobec kluczowego sektora technologicznego Chin, pozostaje zatem definiującą cechą globalnego krajobrazu gospodarczego.

Ten artykuł został przetłumaczony z języka angielskiego przy pomocy narzędzi AI, a następnie zweryfikowany i zredagowany przez lokalnego tłumacza.