
Analitycy dostrzegają „lepszą okazję do zakupu”, gdy Apple odbija się od dna, ale ma trudności ze stabilizacją.
- Akcje Apple'a wzrosły o 4,5% po gwałtownych spadkach, choć w ciągu pięciu dni nadal odnotowują spadek o 14%.
- Analitycy dostrzegają okazję do zakupu, ponieważ wycena akcji staje się bardziej atrakcyjna.
- Obawy dotyczące ceł utrzymują się, a duże uzależnienie Apple'a od Chin jest poddawane analizie.
Akcje Apple’a we wtorek odbiły się po kilku dniach nieustającej wyprzedaży, w wyniku której wartość rynkowa giganta technologicznego spadła o 638 miliardów dolarów. Inwestorzy zdawali się pocieszać się sugestiami potencjalnych negocjacji handlowych, które mogłyby złagodzić napięcia.
Na początku sesji akcje wzrosły o 4,5%; jednak później w ciągu dnia zniwelowały większość zysków i ostatecznie odnotowały wzrost o nieco ponad 1,7%.
Wzrost nastąpił w momencie, gdy szersze rynki amerykańskie również odetchnęły z ulgą, pokładając nadzieję w dalszych inicjatywach dyplomatycznych mających na celu złagodzenie coraz bardziej agresywnej retoryki administracji Trumpa.
Jednakże odbicie Apple’a nadal odbywa się na tle szerszych, utrzymujących się problemów.
Akcje nadal spadły o prawie 14% w ciągu ostatnich pięciu dni i o blisko 17% w ciągu ostatniego miesiąca.
Ekspozycja Apple na Chiny stawia firmę w ogniu sporu handlowego, a analitycy ostrzegają, że podatność łańcucha dostaw firmy należy do najwyższych w sektorze technologicznym.
Chiny również odpowiedziały na amerykańskie cła, nakładając 34% podatki na amerykańskie towary, co jeszcze bardziej zaostrzyło napięcia handlowe, nawet gdy inne kraje zwróciły się do USA z propozycją negocjacji.
Odłożenie w czasie niektórych funkcji Siri w ramach Apple Intelligence również negatywnie wpłynęło na akcje Apple.
Analitycy dostrzegają pozytywne aspekty w obniżonej wycenie Apple’a.
Copy link to sectionPomimo turbulencji, niektóre głosy z Wall Street nadal optymistycznie patrzą na Apple.
Bank of America Securities we wtorek powtórzył rekomendację kupna akcji Apple, utrzymując cenę docelową na poziomie 250 dolarów.
Firma argumentowała, że gwałtowny spadek cen akcji stanowi „szczególnie atrakcyjną okazję do zakupu” dla inwestorów, ponieważ wskaźnik ceny do zysku spadł do około 21-krotności prognozowanych zysków – poniżej progu 25-krotności, który bank uważa za korzystny.
„Gwałtowny spadek ceny akcji Apple’a stwarza „szczególnie atrakcyjną okazję do zakupu wysokiej jakości aktywów” – twierdzi Bank of America.”
BofA podkreślił solidne przepływy pieniężne Apple’a, odporność na wahania zysków oraz potencjalne korzyści wynikające z integracji sztucznej inteligencji z jego urządzeniami.
Firma uważa, że te czynniki przemawiają za korzystnym stosunkiem ryzyka do zysku dla akcji przy obecnych poziomach cen.
„Chociaż w krótkim terminie prawdopodobnie utrzyma się zmienność, fundamentalne atuty Apple’a i atrakcyjna wycena stanowią przekonujący argument dla inwestorów długoterminowych” – zauważył BofA.
Akcje Apple: ryzyka związane z łańcuchem dostaw i presja cenowa
Copy link to sectionMimo to nie wszyscy analitycy są równie optymistyczni.
Daniel Ives z Wedbush Securities, wieloletni zwolennik akcji Apple, obniżył swoją prognozę ceny z 325 dolarów do 250 dolarów, powołując się na to, co nazwał „taryfową apokalipsą” prezydenta Trumpa.
Przyznał, że Apple podejmuje wysiłki na rzecz dywersyfikacji produkcji do krajów takich jak Indie, Wietnam i Tajlandia, ale ostrzegł, że ponad 50% komputerów Mac i aż 80% iPadów nadal pochodzi z Chin.
„Rzeczywistość jest taka, że przeniesienie nawet 10% łańcucha dostaw Apple’a poza Azję zajęłoby trzy lata i kosztowałoby 30 miliardów dolarów” – ostrzegł Ives, podkreślając logistyczne i finansowe wyzwania stojące przed tym gigantem technologicznym.
Ben Reitzes z Melius Research porównał szok taryfowy do poprzednich kryzysów rynkowych, takich jak załamanie finansowe z 2008 roku i pandemia Covid-19.
Ostrzegł, że firmy produkujące sprzęt mogą być zmuszone podnieść ceny w USA nawet o 20%, aby zrekompensować skutki ceł, co niesie ryzyko utraty klientów wrażliwych na cenę.
„Apple może odnotować ogromny spadek marży o kilkaset punktów bazowych w USA” – ostrzegł Reitzes, jednocześnie utrzymując rekomendację kupna z ceną docelową 226 dolarów.
„Prawie na pewno podniosą ceny, jeśli taryfy zostaną wprowadzone”.
Ten artykuł został przetłumaczony z języka angielskiego przy pomocy narzędzi AI, a następnie zweryfikowany i zredagowany przez lokalnego tłumacza.