Morgan Stanley: SPX może powrócić do poziomu 3400 USD

Written by
Translated by
Written on May 17, 2022
Reading time 2 minutes
  • Michael Wilson spodziewa się kolejnego spadku indeksu S&P 500 o 15%.
  • Nazwał niedawne odbicie na amerykańskich akcjach rajdem na rynku bessy.
  • Analityk poleca akcje spółek z branży nieruchomości, służby zdrowia i usług komunalnych.

Indeks S&P 500 w nadchodzących miesiącach może powrócić do poziomu 3400 USD, który osiągnął przed pandemią, co przekłada się na kolejny spadek od obecnej wartości, tym razem o 15% – ostrzegł w poniedziałek analityk z Morgan Stanley.

Nie daj się zwieść rajdowi na rynku bessy

Copy link to section

Michael Wilson nazywa niedawne odbicie na rynku amerykańskich akcji (o około 4,0%) „rajdem na rynku bessy” i mówi, że inwestorzy powinni przygotować się na więcej spadków w przyszłości, ponieważ inflacja i ograniczenia podaży pozostają poważnymi przeciwnościami. W swojej nocie analityk stwierdził:

Z uwagi na to, że wyceny są teraz atrakcyjniejsze, rynki akcji strasznie się wyprzedały, a stopy potencjalnie stabilizują się poniżej 3,0%, wydaje się, że akcje rozpoczęły kolejny istotny rajd na rynku bessy. Mimo to jesteśmy przekonani, że spadki ceny są jeszcze przed nami.

W zeszłym tygodniu amerykańskie Bureau of Labour Statistics podało, że inflacja w kwietniu wyniosła 8,30% – oznacza to niewielki spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem, jednak wciąż wynik ten przewyższa szacunki Dow Jones.

Jak radzić sobie w obecnym środowisku?

Copy link to section

Wilson nadal uważa, że recesja jest mało prawdopodobna, lecz zgadza się, że ryzyko takiego spowolnienia gospodarczego z pewnością wzrosło. W pierwszym kwartale 2022 roku gospodarka USA nieoczekiwanie skurczyła się o 1,40%.

To kolejny powód, dla którego premia za ryzyko na rynku kapitałowym jest zbyt niska, a akcje są nadal przecenione. Rynek bessy nie skończy się, dopóki wyceny nie spadną do poziomów (14-15-krotności), które dyskontują przewidywane przez nas spadki zysków lub dopóki szacunki dotyczące zysków nie zostaną obniżone.

W obecnym środowisku zaleca się zwiększenie ekspozycji na akcje spółek z branży nieruchomości, służby zdrowia i przedsiębiorstw użyteczności publicznej, podczas gdy stanowczo odradza akcje firm technologicznych i konsumenckich.