
Zakaz pracy zdalnej w X wydany przez Muska wytrzymuje oskarżenia o uprzedzenia ze względu na niepełnosprawność
- Sędzia federalny oddalił pozew oskarżający o dyskryminację ze względu na niepełnosprawność w hrabstwie X.
- Zakaz pracy zdalnej Elona Muska utrzymany w mocy; sprawa nie ma konkretnego wpływu na osoby niepełnosprawne.
- X mierzy się z ciągłymi problemami prawnymi po przejęciu przez Muska za kwotę 44 miliardów dolarów.
Federalny sędzia w Kalifornii oddalił w środę pozew, w którym oskarżono platformę społecznościową X o dyskryminację ze względu na niepełnosprawność po przejęciu jej przez Elona Muska i wprowadzeniu zakazu pracy zdalnej.
Orzeczenie wydane przez sędzię okręgową USA Araceli Martinez-Olguin w San Francisco dotyczyło roszczeń zgłoszonych przez Dmitrija Borodienkę, byłego pracownika firmy.
Sędzia orzeka zakaz pracy zdalnej
Copy link to sectionPozew, zaproponowany jako pozew zbiorowy w 2022 r., został złożony przez Borodaenko, byłego menedżera ds. inżynierii i osobę, która pokonała raka.
Borodaenko twierdził, że został zwolniony wkrótce po przejęciu platformy, wcześniej znanej jako Twitter, przez Muska, ponieważ odmówił podporządkowania się nakazowi powrotu do biura w trakcie pandemii COVID-19.
Pozew twierdzono, że X naruszył federalne przepisy wymagające zapewnienia pracownikom niepełnosprawnym odpowiednich udogodnień.
Sędzia Martinez-Olguin uznał, że Borodaenko nie wykazał w wystarczającym stopniu, w jaki sposób zakaz pracy zdalnej wpłynął konkretnie na pracowników niepełnosprawnych.
W swoim orzeczeniu sędzia stwierdziła, że argumentacja Borodaenko opierała się na błędnym założeniu, że wszyscy pracownicy niepełnosprawni z natury wymagają pracy zdalnej jako rozsądnego udogodnienia. Dała Borodaenko cztery tygodnie na poprawienie swojego pozwu bardziej szczegółowymi zarzutami.
Stanowisko Elona Muska w sprawie pracy zdalnej
Copy link to sectionW listopadzie 2022 r. Musk wydał notatkę służbową dla pracowników X, wzywając pracowników do przygotowania się na „długie godziny pracy o wysokiej intensywności” lub opuszczenia firmy. Później wyraził przekonanie, że praca z domu jest „moralnie zła”.
Dyrektywa ta była częścią szerszej zmiany w polityce firmy pod przywództwem Muska, która obejmowała znaczące ograniczenie możliwości pracy zdalnej.
Pomimo tych zmian w polityce sędzia Martinez-Olguin uznała, że sam zakaz pracy zdalnej nie stanowi dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność.
Decyzja sędziego skupiła się na konkretnych roszczeniach podniesionych w pozwie Borodajenki i nie odniosła się do szerszych implikacji dla wszystkich pracowników niepełnosprawnych.
Trwające wyzwania prawne dla X
Copy link to sectionSprawa Borodienki to jedno z kilku wyzwań prawnych, z jakimi musiało zmierzyć się X po przejęciu firmy przez Muska za kwotę 44 miliardów dolarów.
Inne pozwy byłych pracowników dotyczyły takich kwestii, jak brak wcześniejszego powiadomienia przed zwolnieniami, niezapłacone odprawy i zarzuty dyskryminacyjnych cięć etatów skierowanych przeciwko kobietom i starszym pracownikom. X zaprzeczył jakimkolwiek nieprawidłowościom w tych sprawach.
Niektóre z tych pozwów zostały już oddalone, a apelacje od powodów są obecnie w toku. Rozstrzygnięcie tych spraw może mieć istotne implikacje dla sposobu, w jaki praktyki zatrudnienia i polityka firmy są badane pod nowym kierownictwem.
Ten artykuł został przetłumaczony z języka angielskiego przy pomocy narzędzi AI, a następnie zweryfikowany i zredagowany przez lokalnego tłumacza.